Pieniądze z #EFO są nie tylko dla Polski. W związku z czym, gdybyśmy nie ratyfikowali zmian w traktacie to projekt unijny nie wszedłby w życie.
Natomiast kamienie milowe nie dotyczą tylko praworządności. Idiotyzmem jest, gdy próbując spełnić jeden z nich narusza się pozostałe. Projekty ustaw nie powinny być składane w trybie poselskim, tylko powinny być poddane konsultacjom społecznym.
Jak słyszę od ministra Szymon Szynkowski vel Sęk, że nie można zwlekać ani jednego dnia z przyjęciem kamieni milowych to myślę sobie, że Prawo i Sprawiedliwość miał na to dwa lata. Nagle PiS kupiło sobie pendolino ws. praworządności?