– Trzeba sobie uczciwie powiedzieć, droga koalicjo, ta rocznica wyborów nam się nie udała. W tej chwili zastanawiam się, czy jedynym momentem, gdy stanęliśmy wszyscy razem koło siebie, był moment podpisywania umowy koalicyjnej. Chciałabym, żeby po roku pokazać, że jesteśmy wszyscy razem ze sobą.
– Ludzie nas wybrali, byśmy się różnili od PiS, szanowali prawa człowieka, Konstytucję, żebyśmy wprowadzili rzeczy, które poszerzają te prawa – jak związki partnerskie, prawa reprodukcyjne – na to ludzie czekają, nie na ograniczenia praw konstytucyjnych i praw człowieka.